niedziela, 5 maja 2013

Ireland - one love

Dorwałam pendrive'a ze zdjęciami, także robię posta. Cudowne miejsce, naprawdę. Jak ktoś kiedykolwiek będzie miał możliwość pojechać, pozwiedzać, pooglądać widoczki, to polecam bez zastanowienia. Szczerze to bym mogła się tam przeprowadzić. Całkowicie inni ludzie są, inne nastawienie mają do wszystkiego, mili są poprostu, nie to co w Polsce. Gdyby było trochę cieplej, mniej padało, i pogoda by się nie zmieniała co chwile to był by raj! No ale jak wiadomo nic nie jest idealne (: A tak ogólnie to nareszcie lato się robi. Przez ten tydzień strasznie wszystko się zazieleniło i kwiatki rozkwitły i wgl wszystko pięknie, i aż chce się żyć <3 Lato czyli więcej luuuzu, więcej zdjęć. Teraz tylko oceny poprawić i zdać jakoś. Potem z górki. Nareszcie wakacje i dwa miesiące czystego lenistwa <3


zaczynamy - Lublin Airport




taaaaak sie kochamy <3





3 razem <3



dziecko-renifer o.O


<3



dobra dupcia <3













welcome to wonderland 
kochana siostrzyczka 





piękne jesteśmy











taaaaaaki widok











Yumi <3


kończymy - Dublin Airport :<


alko wypłukało ze mnie wszystko, oprócz żalu



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz