Mogę wszystko! PART II

Dzień spędzony w domciu z katarem, kaszlem i bólem chyba wszystkiego co możliwe. nie umiem tak siedzieć cały dzień w łóżku nie robiąc nic, a jeszcze conajmniej jutro musze zostać w domu -,-. i chciałam tu oficjalnie pozdrowić osobe która sie spruła całkowicie bezpodstawnie, i nie wiem wgl o co jej/jemu chodzi o.O no i reszta wczorajszych zdjęć :

Pozmieniało się dookoła, nie wiem czy to świat zwariował,

czy to ja łapie lekką shizofrenie i dziwnego doła

Mogę wszystko! PART I

jejujejujeju, nie sądziłam ze kolejny dzień zwykłej i tak nudzącej jesieni może tak bardzo sie udać <3, niby szkoła, troche wolnego, praca, dom, ale i tak wyszedł zajebisty dzień i w szkole, taaak uniknęłam kosy z ogr. , a po szkole spotkanie z Olciąą <3 też kurwa wieki jej nie widziałam -,- nie da sie ukryć ze fajne zdjęcia wyszły. dzisiaj jedna część jutro druga. planuje jutrzejszy dzień tak samo miło spędzić jak dzisiaj. inaczej ale tez miło! i wgl zamierzam sie zmienić tej jesieni, serioo! nie będe opuszczała lekcji, przynajmniej postaram sie xd notak bez ładu i składu ponieważ jestem chora na masee, i naćpałam sie lekami. oks, a teraz zdjęcia, enjoy!:

posioooomka

dupaaa moja!

Mogę mieć świat u stóp, ja nie przypuszczam - ja to wiem!